wtorek, 20 listopada 2012

Pierwsze (nieostatnie) zakupy w hebe

Wczoraj pisałam o mojej wizycie w nowo otwartej drogerii hebe. Będąc w środku oczywiście nie mogłam powstrzymać się od zakupu nowych kosmetyków. Postanowiłam zrobić to jednak rozważni, postawiłam więc na kremy do twarzy. Nie był to przypadkowy zakup. Nabyłam dobrze mi znane i lubiane naturalne kremy do twarzy firmy Tołpa.


Co jednak zwróciło moją uwagę nie tylko kremy ale i inne produkty były zabezpieczone przed otwieraniem. To po prostu cudowne, nareszcie będę miała pewność ze nikt nie otwierał mojego kremu czy tuszu.

Dobrze zapewne wiecie że produkty mają swoją ważność od otwarcia. Kupując w Rossmanie nie zawsze jestem pewna czy aby mój krem czy balsam nie był przez kogoś otwierany i wąchany a co za tym idzie nie traci już swojej ważności.

Kremy Tołpa ze względu na swój naturalny skład mają dość krótki termin ważności który wyraźnie wskazany jest na naklejce zabezpieczającej na opakowaniu.



Oprócz kremów kupiłam też kredkę do ust. Wartość moich zakupów przekroczyła 10 zł zatem otrzymałam od sklepu kupon 10zł do wykorzystania na zakupu min 20 zł w najbliższym tygodniu. No szaleństwo. 



1 komentarz:

  1. Coż w Twoim tekście znalazłam parę błędów, ale komu z nas się nie zdarzają? :P


    W tym sklepie nigdy nie byłam, ale może wreszcie się zmobilizuję...
    Zapraszam do mnie - kolejny potterowy autograf!

    OdpowiedzUsuń